Podebskidzie wciąż liderem I ligi!

Region, Bielsko-Biała, Żywiec, Sport, Wiadomości, 28.06.2020 16:52, PAN
Tylko na kilka godzin oddali pierwsze miejsce w tabeli I ligi gracze Podbeskidzia Bielsko-Biała. Zwycięstwo ze Stomilem sprawiło, że to podopieczni Krzysztofa Brede spoglądają na konkurencję z góry
Podebskidzie wciąż liderem I ligi!
Mecz ze Stomilem był pierwszym, który po pandemii mogli obejrzeć kibice. Pomogli oni swoim piłkarzom, bo w pierwszej połowie Stomil postawił trudne warunki.
Dość powiedzieć, że przez pierwsze 20 minut to właśnie goście sprawiali lepsze wrażenie, a prowadzenie mogli objąć w pierwszej minucie. Wiedzieć jak pokonać Podbeskidzie to jedno, ale zrealizować, to drugie. Stomil się starał, tuż przed przerwą w polu karnym padł Sobczak, niemniej arbiter nie dopatrzył się faulu gracza Podbeskidzia. Gospodarzom potrzebna była przerwa, by zewrzeć szyki, wszak remis w tych zawodach byłby sukcesem gości.

Goście nie zamierzali ułatwiać zadanie przeciwnikowi i podobnie jak w pierwszej połowie, tak i w drugiej to oni mieli pierwsi okazje do strzelenia gola. I kto wie, jak potoczyłby się ten mecz, gdyby piłka po strzale Hinokio zamiast w słupek nie trafiła do bramki. Pięć minut później szczęście uśmiechnęło się do Podbeskidzia, bo choć to gracz Stomilu zdobył gola, to Bondarenko zaskoczył własnego bramkarza. To był punkt zwrotny zawodów. W 63 minucie Danielak głową podwyższył rezultat i Stomil znalazł się w impasie.

Trener Brede zaczął wpuszczać nowych graczy, by ci jak najdłużej utrzymywali się przy piłce. Szkoleniowcowi należą się brawa, sam grał w piłkę i to zarówno na dużym boisku jak i w futsal. Czuł więc doskonale, że jego podopiecznym nie idzie, że trzeba im pomóc. I pomógł. Stomil miał jeszcze swoje okazje, Podbeskidzie zaś robiło wszystko, by ograniczać zapędy rywala i utrzymać korzystny wynik. W upalne niedzielne popołudnie Podbeskidzie zdobyło trzy punkty, styl pozostawia sporo do życzenia, ale w za kilka dni nikt o tym nie będzie pamiętał. Punkty zaś zostaną. W tej szalenie trudnej kampanii, jaką jest dogrywanie sezonu w I lidze w tym sezonie, zachowanie sił jest kwestią kluczową. Dlatego podwójnego znaczenia nabierają dziś słynne słowa Juliusza Cezara, że "zwycięzców się nie sądzi".

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Stomil Olsztyn 2-0 (0-0)
Bondarenko 54, Danielak 63.

Podbeskidzie: Polacek – Gach, Komor, Osyra, Jaroch – Sierpina, Nowak, Laskowski (59. Sopoćko), Figiel, Danielak (80. Rzuchowski) – Biliński (70. Roginić).

Stomil: Skiba – Bucholc, Biedrzycki, Bondarenko, Straus, Carolina – Tecław (64. Siemaszko), Hajda (64. Kubań), Hinokio, van Huffel (76. Lech) – Sobczak.

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy

reklama
pełne wyniki i terminarz ›