O ekipie Łódzkiego Klubu Sportowego mówiło się przez lata, jako o "Rycerzach Wiosny". Istotnie,
podopieczni Kazimierza Moskala w tym roku grają bardzo dobrze, ale i jesienią spisywali się bez zarzutu. Łodzianie
są na najbliższej drodze, by awansować do ekstraklasy, a raczej do niej
wrócić.
"Górale"
zaczęli z impetem, ale po kwadransie sytuacje opanowali miejscowi i
osiągnęli przewagę. Wyróżniał się Ramirez, który najpierw dokładnie
obsłużył Bryłę, a potem miał dwie dogodne okazje strzeleckie. Przed
przerwą ŁKS podwyższył prowadzenie, gdy efektownym strzałem popisał się
Kalinkowski.
W
drugiej połowie Podbeskidzie miało okazję, by zdobyć kontaktowego gola,
jednak zmarnował ją Sabala. Po chwili ŁKS ustalił wynik meczu, którego
strzałem na raty pokonał Kujawa.
ŁKS Łódź - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3-0 (2-0)
Bryła 19, Kalinkowski 31, Kujawa 60.
ŁKS: Kołba
– Grzesik, Sobociński, Rozwandowicz, Klimczak – Bryła (73 Wolski),
Kalinkowski, Piątek (82 Łuczak), Bielak, Ramirez – Kujawa (68
Sekulski).
Podbeskidzie: Fabisiak – Jaroch,
Jończy, Wiktorski, Oleksy – Płacheta, Guga, Rakowski (58 Mystkowski),
Sierpina (62 Kostorz) – Gandara - Sabala (70 Roginić).
Brak komentarzy