Mecz z AZS UR Bozza Kraków miał dla obu drużyn kolosalne znaczenie. Krakowianie musieli wygrać, by liczyć na grę w ósemce, podobnie jak "Hillsi". Początek zawodów należał do bielszczan, którzy objęli prowadzenie 17-7. Przewaga ta zaczęła gwałtownie topnieć w drugiej kwarcie, w 18 minucie krakowianie wygrywali różnica 6 punktów. Przerwa podziałała mobilizująco na obie strony. Kwarta trzecia była najlepsza w całym meczu, najbardziej wyrównana. W 35 minucie po rzucie Garity Basket Hills doprowadził do wyrównania 79-79, a kluczowa okazała się akcja Zuba, po której było 88-86.
Bielski zespół czekają jeszcze mecze z Polonią Bytom i MCKiS Jaworzno.
Basket Hills Bielsko-Biała - AZS Bozza Kraków 88-87 (26-20, 17-27, 25-26, 20-14)
Punkty dla Basketu: Garita 23, Zub 19, Kozaczka 15, Szybowicz 12, Męcnarowski 6, Błotko 4, Fenrych 4, Cichoń 3, Adamus 2.
Brak komentarzy