Cała uwaga piłkarskiej społeczności zwrócona będzie na podopiecznych trenera Krzysztofa Brede. Jak zagrają, jak silny to zespół? Te pytania zadają sobie fani futbolu w całej Polsce. Przed rokiem w takiej samej sytuacji był Raków, który zaskoczył pozytywnie, pewnie się utrzymał, miał świetną passę, którą zastopowała nieco pandemia koronawirusa.
Podbeskidzie nie było szczególnie aktywne w letnim okienku transferowym. Bardziej skupiło się na pozyskaniu wartościowych młodzieżowców, a graczy z pokaźnym doświadczeniem w ekstraklasie jest niewielu. Klub z Bielska-Białej chce zbudować stabilny zespół, który zagości w elicie na dłużej. Już teraz klub wskoczył na zupełnie inny pułap finansowy. Ekstraklasa co roku otrzymuje coraz większy zastrzyk finansowy od sponsorów, z tytułu praw telewizyjnych, choć polskie kluby nie liczą się specjalnie w europejskich rozgrywkach. Dla fanów to jednak bez znaczenia, bo my po prostu polską ligę kochamy i to jaka by ona nie była. To dlatego w kolejnym sezonie zagra w niej więcej drużyn, a w związku z tym w zaczynającym się spadnie tylko jedna drużyna, za to nie będzie podziału na grupę mistrzowską i spadkową.
Kto więc wzmocnił się najbardziej? Chyba Legia Warszawa, która pozyskała byłych reprezentantów Polski - Artura Boruca i Bartosza Kapustkę i Cracovia, której nowym graczem jest Rivaldinho, czyli syn słynnego Rivaldo - mistrza świata z 2002 roku. Jeśli młokos odziedziczył choć trochę talentu po słynnym ojcu to "Pasy" będą miały w składzie prawdziwą perełkę. I właśnie te dwa kluby są wymieniane jako głowni faworyci do tytułu mistrzowskiego.
Brak komentarzy