Piłkarze Rekordu zaczynają grać coraz lepiej w tym sezonie, odnieśli drugie z rzędu zwycięstwo i pną się w ligowej tabeli. W pierwszej połowie gracze Rekordu byli lepsi, ale poziom zawodów pozostawiał sporo do życzenia. W 33 minucie Iwanek zdecydował się na przebój, wypatrzył Czaickiego, który silnym strzałem nie dał szans bramkarzowi gospodarzy.
O wiele ciekawsza była druga połowa. Gospodarze musieli zaatakować, ale zanim zdążyli to uczynić na dobre, to popełnili szkolny błąd, z którego skorzystał Czaicki i dokładnie zagrawszy do N. Wróblewskiemu sprawił, że ten zdobył chyba najłatwiejsza bramkę w życiu. Wynik ustalił rezerwowy Guzdek, który skorzystał z dogrania najlepszego gracza meczu Czaickiego.
Czaicki 33, N. Wróblewski 60, Guzdek 79.
Brak komentarzy