31 stycznia podczas 29. finału WOŚP na ulice Bielska-Białej i okolic wyszli wolontariusze z charakterystycznymi puszkami i czerwonymi puszkami. I mimo, że finał był skromniejszy z powodów obostrzeń pandemicznych, bielszczanie nie zawiedli. Wśród spacerujących w niedzielę po mieście trudno było znaleźć osoby bez czerwonego serduszka na ubraniu – symbolu orkiestry wręczanym przez wolontariuszy w zamian za datek do puszki. W tym roku pieniądze zebrane w całym kraju zostaną przeznaczone na oddziały laryngologii, otolaryngologii oraz diagnostyki głowy.
W ramach orkiestry w Bielsku-Białej zagrał też Miejski Zakład Komunikacyjny. Spółka wypuściła w dniu finału na ulice miasta specjalnie oklejony autobus z grafikami i ogromnym sercem WOŚP. Pojazdem podróżowały całe rodziny, nie było też końca zdjęć na tle kolorowego pojazdu. MZK miał też swoje licytację. Za ponad 1.130 zł udało się sprzedać zwiedzanie bazy MZK połączone z obiadem z prezesem spółki i za 350 zł kolekcjonerski zestaw z okazji 125-lecia spółki – pióro i długopis. Bazę MZK zwiedzi mieszkaniec Bielska-Białej, a zestaw wylicytował mieszkaniec Skawiny.
źródło: UM Bielsko-Biała, FOTO: MZK Bielsko-Biała
Brak komentarzy