Mundurowi rozpoczęli poszukiwania zaginionej. W jej poszukiwania zaangażowała się rodzina zaginionej i przyjaciele.
- Policjanci od początku nie dawali wiary podawanym przez niego okolicznościom zaginięcia. Śledczy z wydziału kryminalnego bielskiej komendy oraz trzeciego komisariatu pod nadzorem bielskiej prokuratury prowadzili na szeroką skalę czynności dochodzeniowo-śledcze, oraz operacyjne - relacjonuje asp.szt. Roman Szybiak z bielskiej komendy.
Funkcjonariusze sprawdzali wszystkie możliwe wersje jej zaginięcia, weryfikowali informację podawane przez męża oraz okoliczności sprawy. Informacje, które zebrali, uzasadniały podejrzenie, że do jej zaginięcia mógł przyczynić się mąż.
Mężczyzna został zatrzymany. W sobotę na terenie województwa śląskiego osoba postronna ujawniła ciało kobiety. Policjanci zidentyfikowali ją jako poszukiwaną bielszczankę. >>> Nie żyje zaginiona bielszczanka<<<
Kryminalni zajmujący się sprawą zgromadzili obszerny materiał dowodowy, który pozwolił na postawienie mu zarzutów. 35-latek został w niedzielę doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty znęcania się oraz zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.
W poniedziałek na wniosek śledczych bielski sąd aresztował byłego strażnika miejskiego na 3 miesiące. Za zbrodnię, której się dopuścił, mężczyźnie grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
Brak komentarzy