W obecnym sezonie grzewczym (liczonym od października 2023r.) bielscy strażacy interweniowali już 34 razy w związku z uwalnianiem się tlenku węgla. W tym tygodniu (16.01) odnotowano trzecią ofiarę śmiertelną zatrucia czadem. Do zdarzenia doszło w jednym z budynków mieszkalnych w Bielsku-Białej, gdzie odnaleziono nieżyjącego 63-letnego mężczyznę. W pomieszczeniu, w którym znajdował się denat był promiennik gazowy na butle, który najprawdopodobniej był przyczyną śmiertelnego zatrucia.
Bielska PSP informuje, że pozostałe dwa zdarzenia, gdzie doszło do śmiertelnego zatrucia czadem miały miejsce w dniu 6.11.2023r. w Dankowicach, gdzie 50-letni mężczyzna został odnaleziony w łazience oraz w dniu 22.12.2023r. w Jasienicy, gdzie najprawdopodobniej w wyniku wadliwie działającego piecyka gazowego śmieć poniósł 64-letni mężczyzna.
W całym województwie śląskim od początku sezonu grzewczego, odnotowano 5 ofiar śmiertelnych w wyniku zatrucia czadem, niestety 3 z nich maja miejsce na trenie Bielska-Białe i powiatu bielskiego.
Czad, czyli tlenek węgla jest gazem bezwonnym, bezbarwnym i pozbawionym smaku. W układzie oddechowym człowieka wiąże się z hemoglobiną 250 razy szybciej niż tlen, blokując dopływ tlenu do organizmu.
Objawami lżejszego zatrucia są ból i zawroty głowy, osłabienie i nudności. Następstwem ostrego zatrucia - przy dużych stężeniach tego gazu - może być nieodwracalne uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego, niewydolność krążeniowo-oddechowa i śmierć.
Strażacy po raz kolejny przypominają Czujnik czadu może uratować ludzkie życie. Urządzenia można kupić praktycznie w każdym sklepie z elektroniką i kosztuje mniej więcej 150 zł.
źrodło: PSP Bielsko-Biała
Brak komentarzy