W piątek w godzinach popołudniowych stróże prawa z pododdziału bielskiej prewencji patrolowali okolice centrum Bielska-Białej. Ich uwagę zwróciła osobowa mazda, z której wysiadły 4 osoby, przebrały się w inną odzież, niż mieli na sobie wcześniej, a następnie rozeszli się, wchodząc do centrum handlowego przy ulicy Mostowej różnymi wejściami. Policjanci podejrzewali, że mogą planować przestępstwo, dlatego powiadomili dyżurnego bielskiej komendy. Po pewnym czasie grupa wróciła do samochodu z torbami załadowanymi towarem. Policjanci nabrali przekonania, że mogli dopuścić się kradzieży, dlatego zatrzymali pojazd do kontroli.
Policyjny nos nie zawiódł mundurowych. Szybko okazało się, że rzeczy, z którymi wrócili do samochodu, zostały przed momentem skradzione z jednego z salonów obuwniczych. Tego samego dnia czwórka w podobny sposób okradła też inny salon tego producenta w centrum handlowym przy ulicy Leszczyńskiej. Łączna wartość skradzionego obuwia wyniosła ponad 1,6 tysiąca złotych. Stróże prawa przeszukali pojazd, w którym znaleźli urządzenie służące do usuwania sklepowych zabezpieczeń oraz nową odzież, obuwie i akcesoria wielu markowych producentów, pochodzące z popularnych salonów odzieżowych i butików.
Łączna wartość skradzionego mienia, które odzyskali policjanci, to blisko 15 tysięcy złotych. Skradziony towar został zabezpieczony, pojazd trafił na policyjny parking, a dwaj mężczyźni w wieku 28 i 31 lat oraz dwie kobiety w wieku 54 lat - mieszkańcy województwa łódzkiego - do policyjnego aresztu.
Sprawą kradzieży zajęli się śledczy z wydziału kryminalnego bielskiej komendy. Policjanci sprawdzali sklepy i centra handlowe, docierając na podstawie marek skradzionego towaru do sklepów, w których grupa dokonywała kradzieży. Zabezpieczano monitoring z wizerunkami i ubiorem, jaki mieli na sobie podczas kradzieży. Stróże prawa zgromadzili solidny materiał dowodowy, który pozwolił prokuratorowi postawić im zarzuty kradzieży. Wszyscy mieli już w przeszłości kłopoty z prawem, a troje z nich - dwie kobiety i 31-latek - odpowiedzą przed wymiarem sprawiedliwości jako recydywiści. Sąd, na wniosek śledczych, aresztował całą czwórkę na 2 miesiące. Za kradzież grozi im kara nawet do 5 lat więzienia, a recydywistom sąd może znacznie zaostrzyć jej wymiar.
Śledczy sprawdzają, czy łodzianie nie mają na koncie więcej takich występków oraz ustalają właścicieli zabezpieczonego mienia pochodzącego z kradzieży. Dlatego zwracamy się z prośbą do przedsiębiorców prowadzących w regionie sklepy o sprawdzenie, czy 24 września lub dzień wcześniej nie padli ofiarami podobnych kradzieży. Informacji w tej sprawie udzielają policjanci z Wydziału Kryminalnego bielskiej komendy pod numerami telefonów: 47 857 14 20, 47 85 712 80. Poczta elektroniczna: [email protected].
źródło: KMP Bielsko-Biała
Brak komentarzy