Interpelacja radnego dotyczy podniesienia standardów obsługi pasażerów przez kierowców MZK.
„Otrzymuję wiele sygnałów o niegrzecznych i niestosownych zachowaniach kierowców autobusów miejskich względem pasażerów, zwłaszcza osób niepełnosprawnych” - pisze radny.
„Problemem jest dla większości z nich dosłownie wszystko, zaczynając od właściwego podjechania autobusu do krawężnika na zatoczce, opuszczenie podłogi, czy otwarcie klapy, by z autobusu mógł wyjechać wózek.” - dodaje w piśmie do prezydenta.
-Nie na miejscu wydają się również komentarze i docinki słowne padające pod adresem pasażerów np. w stylu „Jak Ci się paniusiu nie podoba, po co jeździsz autobusem. Zostań w domu albo zamów taksówkę - czytamy w pismie.
Radny prosi prezydenta o zbadanie sprawy. Sugeruje, że przydały by się szkolenia dla pracowników w zakresie komunikacji z pasażerami.
Brak komentarzy