Chodzi o poszycie ponad 120-letniego obiektu przy ul. Zdrojowej, przekazanego przez miasto pod budowę pierwszego i jedynego na razie stacjonarnego hospicjum w Bielsku-Białej. Mieszczą się tu: administracja, świetlica dla chorych oraz gabinety fizjoterapeuty i psychologa. Dach nie był naprawiany podczas generalnego remontu budynku 11 lat temu, bo nie starczyło pieniędzy.
W niektórych miejscach poszycie zaczęło przeciekać i robót nie można już odwlekać. - Mamy ofertę na 220 tys. zł i plan wymiany dachu na przyszły rok. To budynek z 1898 r. , boimy się trochę niespodzianek po ściągnięciu blachy. W niektórych miejscach widać, że część krokwi jest do wymiany- mówi Urszula Cichoń, dyrektor hospicjum. Sale dla chorych mieszczą się w nowym pawilonie, wybudowanym tuż obok byłego przedszkola.
To nie jedyne wydatki, które czekają hospicjum w najbliższym czasie. - Wkrótce minie 5 lat od otwarcia placówki, czas więc na malowanie sal w nowym pawilonie. Przed nami też wymiana sprzętu medycznego, który się zużywa, takiego jak: koncentratory tlenu, czy ssaki - mówi Grażyna Chorąży, prezes stowarzyszenia. Dzięki wsparciu ludzi dobrej woli w placówce wymieniono niedawno na nowe wszystkie łóżka dla pacjentów! Pomimo pandemii hospicjum normalnie działa i przyjmuje podopiecznych. - Jesteśmy zasypywani pytaniami rodzin chorych po doświadczeniach z pobytem w szpitalach. Zapewniamy chorym odpowiednią opiekę, nie są pozostawieni samym sobie- mówi Cichoń.
Przypomnijmy, bielskie hospicjum przy ul. Zdrojowej powstało dzięki zbiórkom pieniędzy, prowadzonym przez Salwatoriańskie Stowarzyszenie Hospicyjne im. Jana Pawła II, którego zarząd pracuje społecznie. Niestety, wraz z otwarciem działalności „żebranie” nie skończyło się. Działalność hospicjum jest bowiem tylko w ok. 60 % finansowana z Narodowego Funduszu Zdrowia. Resztę koniecznych środków stowarzyszenie zdobywa od ludzi dobrej woli… Czas pandemii Covid-19 nie pomaga, nie można bowiem organizować zbiórek pod kościołami czy akcji „Pola Nadziei”. Każdy może pomóc, przelewając dowolną kwotę na konto hospicjum.
M.Fritz /Powiat Bielski
Brak komentarzy