- Najsłynniejszymi końmi trojańskimi są: BackOrifice i NetBus. Infekcja nie jest widoczna do chwili zalogowania się na stronie bankowości elektronicznej banku. Złośliwe oprogramowanie, po zalogowaniu, modyfikuje lokalnie na zainfekowanym komputerze klienta wygląd oryginalnej strony banku - ostrzega asp. szt. Roman Szybiak z bielskiej komendy.
W efekcie klient otrzymuje informację (np. rzekomo z banku) o tym, że w ramach testowania bankowości elektronicznej, bank prosi o dokonanie przelewu testowego w kwocie X na rachunek Y. Komunikat jest podstawiony i nie pochodzi z banku, ale sprawca uzyskuje w ten sposób hasła dostępowe klienta.
Pamiętajmy, aby dobrze chronić swój komputer przed wirusami. W nagłych przypadkach należy skontaktować się ze specjalistą lub swoim bankiem. Policja nie zajmuje się usuwaniem wirusów z komputerów.
Brak komentarzy