Najsłynniejszą ostatnio mieszkanką Bielska-Białej była Pani Ewa, 99-letnie mieszkanka, którą okradziono w sposób karygodny i pozbawiony resztek honoru. Sprawą żył cały kraj, w ludziach otworzyły się pokłady współczucia, zorganizowano zbiórkę, zebrano niemal pół miliona złotych.
Pani Ewa jest poruszona całą sprawą i jak wielu ludzie z jej pokolenia zgromadzona środki wykorzysta na remont mieszkania, a resztę ma zamiar przekazać innym potrzebującym. Z kwiatami udał się do niej prezydent Bielska-Białej Jarosław Klimaszewski. Wszak taki mieszkaniec to skarb.
Brak komentarzy