Było to zaległe spotkanie z piątej kolejki, szczególnie ważne dla Stali, która trzy ostatnie mecze przegrała. Podopieczne Bartłomieja Piekarczyka grały wprawdze z ligowa czołówką, ale zawsze lepiej mieć za sobą mecz wygrany niż przegrany.
Pierwszy set nie zapowiadał gładkiego zwycięstwa bielskiej drużyny. Był moment, że wygrywały przyjezdne, a potem długo siatkarki Stali nie były w stanie wypracować sobie większej przewagi. Dobrze zagrały wracające do wyjściowego składu Kazała i Świrad, a seta zakończyła zbiciem Orvosova.
BKS Stal Bielsko-Biała - VolleyWrocław 3:0 (25:23, 25:18, 25:14)
BKS Stal: Kazała, Janiuk, Kossanyiova, Świrad, Orvosova, Gajewska, Drabek (libero) oraz Wawrzyniak, Drużkowska
Wrocław: Witkowska, Murek, Szady, Jasek, Fedorek, Słonecka, Adamek (libero) oraz Wołodko, Rapacz, Bączyńska
BKS Stal: Kazała, Janiuk, Kossanyiova, Świrad, Orvosova, Gajewska, Drabek (libero) oraz Wawrzyniak, Drużkowska
Wrocław: Witkowska, Murek, Szady, Jasek, Fedorek, Słonecka, Adamek (libero) oraz Wołodko, Rapacz, Bączyńska
Brak komentarzy