Piłkarki Rekordu Bielsko-Biała uległy GKS Katowice 0-5 i wciąż zajmują ostatnie miejsce w Ekstraklasie
Było to zaległe spotkania i Rekord żył nadzieją, że wygra, podobnie jak tydzień wcześniej w Pucharze Polski. Nic jednak z tego, w GKS popisową partię rozegrały Klaudia Maciążka, która była za szybka i za dobra na zawodniczki z Podbeskidzia. Dwa gole katowiczanki zdobyły z rzutów karnych, jedną w końcówce dodała Brzęczek. Wygrana GKS w pełni zasłużona, a Rekord czekają tej jesieni jeszcze dwa zaległe spotkania.
Rekord Bielsko-Biała – GKS Katowice 0:5 (0:2)
Zdunek 15, 66 (z karnych), Maciążka 22, 74, Brzęczek 83.
Rekord: Berdys – Rżany, Tracz (80 Polnik), Knysak (77 Palichleb), Nowak, Czyż (46 Nowacka), Moskała, Kłębek (46 Szafran), Skolarz, Gąsiorek (72 Waliczek), Chóras.
Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy
o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu,
usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na:
[email protected]
Brak komentarzy