- To były święta w 1981 roku, zaraz po ogłoszeniu stanu wojennego. Miałem wtedy zaledwie 11 lat, ale ze względu na atmosferę – pełną obaw i niepewności właśnie to Boże Narodzenie utkwiło mi w pamięci.
Ulubiona kolęda?
Bardzo lubię tradycyjne kolędy, ale moją ulubioną jest jak najbardziej współczesna „Kolęda dla nieobecnych" autorstwa Zbigniewa Preisnera i Szymona Muchy.
Ulubiona potrawa wigilijna?
- Nie będę oryginalny. Bardzo lubię barszcz z uszkami.
Jaki prezent chciałby Pan znaleźć pod choinką?
- Nie mam wygórowanych oczekiwań. Przydałaby mi się nowa aktówka, bo ta, której używam obecnie ma już swoje lata i jest mocno wysłużona.
Sylwester, który najbardziej utkwił Panu w pamięci?
- Kilka lat temu spędzałem Sylwestra z rodziną i przyjaciółmi w jednym z okolicznych schronisk. Jedną z atrakcji była jazda z pochodniami na skuterach śnieżnych. Niezapomniane przeżycie...
Gdzie lub jak chciałby Pan spędzić wymarzonego Sylwestra?
- Od dawna marzyłem, by spędzić Sylwestra podczas plenerowej imprezy w Bielsku-Białej. I wygląda na to, że w tym roku moje marzenie się spełni.
Czego Pan sobie życzy w Nowym Roku?
Życzę sobie przede wszystkim zdrowia i siły do realizacji podjętych wobec mieszkańców Bielska-Białej zobowiązań.
Czego Pan życzy mieszkańcom na Nowy Rok?
- Mieszkańcom życzę, oczywiście, zadowolenia z prezydenta:) A tak całkiem poważnie to siły do pokonywania przeciwności losu, wiary we własne możliwości i zadowolenia ze zmian zachodzących w naszym mieście. I tego, by wszystkim mieszkańcom dobrze żyło się w Bielsku-Białej.
- Nie będę oryginalny. Bardzo lubię barszcz z uszkami.
Jaki prezent chciałby Pan znaleźć pod choinką?
- Nie mam wygórowanych oczekiwań. Przydałaby mi się nowa aktówka, bo ta, której używam obecnie ma już swoje lata i jest mocno wysłużona.
Sylwester, który najbardziej utkwił Panu w pamięci?
- Kilka lat temu spędzałem Sylwestra z rodziną i przyjaciółmi w jednym z okolicznych schronisk. Jedną z atrakcji była jazda z pochodniami na skuterach śnieżnych. Niezapomniane przeżycie...
Gdzie lub jak chciałby Pan spędzić wymarzonego Sylwestra?
- Od dawna marzyłem, by spędzić Sylwestra podczas plenerowej imprezy w Bielsku-Białej. I wygląda na to, że w tym roku moje marzenie się spełni.
Czego Pan sobie życzy w Nowym Roku?
Życzę sobie przede wszystkim zdrowia i siły do realizacji podjętych wobec mieszkańców Bielska-Białej zobowiązań.
Czego Pan życzy mieszkańcom na Nowy Rok?
- Mieszkańcom życzę, oczywiście, zadowolenia z prezydenta:) A tak całkiem poważnie to siły do pokonywania przeciwności losu, wiary we własne możliwości i zadowolenia ze zmian zachodzących w naszym mieście. I tego, by wszystkim mieszkańcom dobrze żyło się w Bielsku-Białej.
Brak komentarzy