We wtorek (22.02) późnym wieczorem do jednego ze sklepów spożywczych przy ulicy Traugutta w Bielsku-Białej wtargnął mężczyzna w tzw. kominiarce zasłaniającej twarz. Wszedł za sklepową ladę i grożąc pracownicy użyciem noża, który wyjął w jej kierunku, zażądał wydania pieniędzy z kasy.
Kobiecie udało się zachować „zimną krew” i tak poprowadzić rozmowę, że napastnik spłoszył się i wyszedł. Kobieta użyła alarmu antynapadowego, a po chwili pracownicy agencji ochrony w rejonie sklepu ujęli napastnika. Mężczyzna został przekazany patrolowi z Komisariatu III Policji w Bielsku-Białej, który został skierowany na miejsce przestępstwa.
Sprawą zajęli się kryminalni z bielskiej „trójki”, którzy przyjęli zawiadomienie i zabezpieczyli nagranie sklepowego monitoringu dokumentujące próbę rozboju. Mężczyzna w chwili zatrzymania miał w organizmie ponad półtora promila alkoholu. Śledczy zgromadzili materiał dowodowy, który pozwolił postawić mieszkańcowi powiatu bielskiego zarzut usiłowania rozboju. Po wytrzeźwieniu 33-latek został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut. Sąd na wniosek śledczych aresztował 33-latka. Grozi mu kara nawet 12 lat pozbawienia wolności.
źródło: KMP Bielsko-Biała
Brak komentarzy