Jak informuje bielska policja, mł.asp. Marcin Krawiec z Komisariatu Policji w Szczyrku podczas obchodu rejonu służbowego odzyskał skradzionego w Częstochowie osobowego Citroena. Samochód jest wart 63 tys. zł.
Uwagę policjanta zwrócił fakt, że pojazd stał nietypowo zaparkowany w rejonie Szpitala Kolejowego w Wilkowicach. Po sprawdzeniu okazało się, że został on skradziony w Częstochowie.
Do zdarzenia doszło w Wielki Piątek.
- Mł.asp. Marcin Krawiec w godzinach wieczornych pełnił służbę obchodową Wilkowic. Podczas kontroli parkingów w rejonie Szpitala Kolejowego jego uwagę zwrócił osobowy Citroen. Postanowił sprawdzić pojazd w policyjnej bazie danych. Okazało się, że pojazd został skradziony na terenie Komisariatu IV Policji w Częstochowie i poszukują go policjanci w całym kraju. Na miejsce została wezwana ekipa śledczych i technik kryminalistyki, którzy wykonali oględziny w celu identyfikacji osoby, która nim przyjechała. Następnie pojazd został zabezpieczony i przygotowany do wydania go prawowitemu właścicielowi - informuje bielska policja.
źródło: policja Bielsko-Biała
Brak komentarzy