10 grudnia mieszkanka Bielska-Białej, idąc ulicą na jednym z bielskich osiedli, usłyszała pisk kota. Rozglądając się zauważyła stojącego na balkonie IV piętra bloku mężczyznę, który wyrzucił, jak określiła „coś „ w dół. Kiedy podeszła w to miejsce stwierdziła, iż są to trzy małe kotki w wieku około 3- 4 tygodni.
Kotki upadek przeżyły. O zdarzeniu niezwłocznie został powiadomiony dyżurny Komisariatu Policji IV w Bielsku-Białej. Mężczyzna jak się okazało 41-letni, mieszkaniec bloku w chwili jego zatrzymania miał przeszło dwa promile alkoholu. Następnego dnia usłyszał zarzut z art. 35 ust. 2 Ustawy o ochronie zwierząt oraz na wniosek śledczych prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji. Za przestępstwo grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.
Pamiętajmy, że zwierzę to nie rzecz, ani też najlepszy prezent. To z pewnością odpowiedzialność! Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą, a człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę.
W myśl ustawy o ochronie zwierząt, przez znęcanie się nad zwierzętami należy rozumieć zadawanie albo świadome dopuszczanie do zadawania bólu lub cierpień m.in.:
• bicie zwierząt przedmiotami twardymi i ostrymi lub zaopatrzonymi w urządzenia obliczone na sprawianie specjalnego bólu, bicie po głowie, dolnej części brzucha, dolnych częściach kończyn;
• utrzymywanie zwierząt w niewłaściwych warunkach bytowania, w tym utrzymywanie ich w stanie rażącego zaniedbania lub niechlujstwa, bądź w pomieszczeniach albo klatkach uniemożliwiających im zachowanie naturalnej pozycji;
• porzucanie zwierzęcia, a w szczególności psa lub kota, przez właściciela bądź przez inną osobę, pod której opieką zwierzę pozostaje.
źródło: KMP Bielsko-Biała
Brak komentarzy