Zdarzenie opisane w liście miało miejsce 26 grudnia minionego roku.
Kobieta wraz z córką i kilkoma innymi pasażerami podróżowały busem z Brzeska do Wiednia. Na śliskiej nawierzchni drogi, kierowca busa stracił panowanie nad samochodem i uderzył w barierki. Pojazd był poważnie uszkodzony, ale podróżujące nim osoby nie ucierpiały.
Do obsługi zdarzenia skierowani zostali policjanci cieszyńskiej drogówki – sierż. sztab. Krzysztof Brzezinka oraz mł. asp. Mateusz Szarzec.
- Policjanci, w związku z deszczową aurą i niską temperaturą zapewnili bezpieczne i ciepłe schronienie uczestnikom zdarzenia do czasu przyjazdu zastępczego środka transportu. Kobieta w swym liście napisała „Wielkie podziękowania dla oficerów, którzy byli na miejscu. Oby więcej takich ludzi. Wszystkiego najlepszego i wielkie podziękowania” - mówi asp. Krzysztof Pawlik z cieszyńskiej komendy.
Jak się okazało, nie była to jedyna taka sytuacja tego dnia.
Niewiele wcześniej, ci sami policjanci podczas patrolu drogi ekspresowej S52 zauważyli mężczyznę, któremu zepsuł się motocykl.
- Niestety stało się to w bardzo niebezpiecznym miejscu, bo na zakręcie drogi. Sytuację pogarszał zmrok, niekorzystne warunki pogodowe oraz to, że droga w tym miejscu nie była oświetlona. Dodać trzeba, że był to podróżnik nietypowy. Nieszczęśliwy kierowca podróżował bowiem z Niemiec w kierunku Moskwy starym motocyklem MZ 250 - dodaje funkcjonariusz.
Policjanci uznali, że najlepszą i najszybszą, a jednocześnie najskuteczniejszą i najbezpieczniejszą formą pomocy będzie przewiezienie kierowcy wraz z motocyklem do najbliższego oświetlonego miejsca.
Ten prosty i oczywisty gest tak zaskoczył zmarzniętego podróżnika, że z wdzięczności chciał obdarować policjantów świątecznymi ciastkami.
Brak komentarzy