Ze zmiennym szczęściem walczyły w miniony weekend żeńskie drużyny piłkarskie z naszego regionu. Występujący w ekstraklasie Mitech Żywiec uległ AZS Wałbrzych 2-4, choć prowadził po pierwszej połowie po akcji Mai Stpki i strzale Alicji Bijak.
Żywczanki miały przewagę, ale jak zwykle, mało szczęścia pod bramką rywala. Po zmianie stron przyjezdne zdobyły trzy bramki, ale Mitech się nie poddawał, na minutę przed końcem meczu zdobył kontaktową bramkę (Żaneta Zeman), po czym stawiając wszystko na jedną kartę nadział się na zabójczą kontrę. Mitech zagrał w składzie: Komosa
- Matyja (70 Zeman) , Rżany, Prokop, Zdechovanova, Stopka, Chrzanowska
(61 Smaza), Wiśniewska, Bijak, Wnuk (70 Seńkow), Warunek (58'
Łasicka).
Pierwszoligowy Rekord Bielsko-Biała pokonał beniaminka SWD Wodzisław Sląski 3-2 (1-1) po golach Franaszek, Moskały i Mandli. To pierwsze zwycięstwo Rekordu w tym sezonie. Mecz był bardzo ciekawy, bielszczanki objęły prowadzenie, potem 2-1 prowadziły przyjezdne, by w końcówce stracić dwa gole. Rekord grał w składzie: Berdys – Kożdoń (59 Dannheisig, 89 Chrząszcz), Skolarz, Polnik, Cygan,
Moskała, Kaim, Franaszek, Madeja (59 Mandla), Czyż, Nowak.
Brak komentarzy