Bielscy radni domagają się zawetowania tzw. ustawy "lex Czarnek".
Nie wszyscy jednak byli za... Radny Edward Kołek z PiS cytował artykuł niemieckiego dziennika "Die Welt"
„Sejm uchwalił ustawę która ma nakazać wychowanie młodzieży w polskich szkołach na bezkrytycznie nacjonalistycznych, katolickich i skrępowanych seksualnie” (…). Niemiecki dziennikarz martwi się, że polski rząd chce wychować młodych Polaków na patriotów, chrześcijan, ludzi stawiających na pierwszym miejscu wartości wywiedzione z dekalogu. Szacunek dla małżeństwa, rodziny, dla życia. Tego ma w polskiej szkole nie być? Myślicie w tym momencie o swoich dzieciach, o swoich wnukach?- zapytał radny.
Przykładowo strażacy z OSP, żeby zrobić prelekcję w szkole będą musieli złożyć z dwumiesięcznym wyprzedzeniem wniosek do kuratora w Katowicach i czekać 30 dni na zgodę – stwierdził radny Maksymilian Pryga, pokazując tym samym absurdy nowego prawa.
Proponowane zmiany prowadzą do ograniczenia rodzicom praw do wychowywania swoich dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami - czytamy w apelu przygotowanym przez radnych PO
Za przyjęciem apelu ws. zawetowania „lex Czarnek” zagłosowało siedemnastu radnych, czyli 14-osobowy klub Jarosława Klimaszewskiego oraz trzech radnych klubu Niezależni BB. Przeciwko był siedmioosobowy klub radnych PiS. Wstrzymał się tylko jeden radny
Brak komentarzy