Do zdarzenia doszło w piątek o godzinie 10 rano. Młodszy aspirant Witold Konik i sierż. Mateusz Piątek patrolowali ulice Bielska-Białej. Jadąc ulicą Stojałowskiego w kierunku Zamku Książąt Sułkowskich zauważyli jak do zapory mostowej podchodzi mężczyzna i wspina się na barierkę. Z jego zachowania wynikało, że ma zamiar skoczyć do położonego kilka metrów niżej koryta rzeki Białej.
Mundurowi natychmiast zawrócili radiowóz i ruszyli z pomocą. Stróże prawa powstrzymali desperata w ostatniej chwili, ratując przed samobójczą śmiercią lub kalectwem. 63-latek przyznał policjantom, że chciał popełnić samobójstwo. Mundurowi wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe. Mężczyzna był trzeźwy. Na szczęście nie doznał żadnych obrażeń. Decyzją lekarza pogotowia ratunkowego, z uwagi na stan emocjonalny pozostał pod opieką lekarską.
Policjanci znaleźli się we właściwym miejscu i czasie. Wiedzieli co robić i zrobili to, jak należy. Dzięki temu uratowali mężczyznę przed niepotrzebną śmiercią lub kalectwem spowodowanym upadkiem z wysokości. Niestety nie zawsze pomoc przychodzi na czas, dlatego zachęcamy, aby w razie potrzeby, korzystać z pomocy. Mieszkańcy Bielska-Białej i powiatu mogą szukać pomocy w Podbeskidzkim Ośrodku Interwencji Kryzysowej przy ul. Pięknej 2 w Bielsku-Białej. Pomocy, na terenie całego kraju można szukać dzwoniąc na numer alarmowy 112 lub Kryzysowy Telefon Zaufania pod nr 116 123 i Młodzieżowy Telefon Zaufania pod nr 116 111.
źródło: KMP Bielsko-Biała
Brak komentarzy